Wywiad - Maja Naturalna (LSKK Lityński Bełchatów)

Maja Naturalna to na co dzień zawodniczka bełchatowskiej drużyny LSKK Lityński w której w tym sezonie ścigały się między innymi:  Karolina Stępień, Patrycja Hałubińska i Natalia Krześlak. Do największych sukcesów zawodniczki która w tym roku ścigała się w kategorii juniorki młodszej należą miejsca na podium takich wyścigów jak: Kryterium w Wieluniu i Imielinie. Nowy sezon to także nowe plany a wśród nich dobre występy na Górskich Szosowych Mistrzostwach Polski i Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. 

- Dzień dobry, Jak Ci mijał czas wypoczynku posezonowego? Rozpoczęłaś już przygotowania do nowego sezonu, na czym skupiasz się w jesienno-zimowym okresie przygotowawczym?

M.N - Dzień dobry, czas wypoczynku po sezonie minął mi dobrze. Przygotowania do przyszłego sezonu są już rozpoczęte, głównie skupiam się na wzmacnianiu siły oraz na nabraniu szybkości na rowerze.

- Wróćmy do początku przygody z kolarstwem, jak to się u Ciebie zaczęło? Dlaczego wybrałaś akurat kolarstwo?

M.N - Moja przygoda z kolarstwem zaczęła się dość nietypowo, ponieważ będąc w przychodni medycznej spotkałam trenera, zaczęliśmy rozmawiać o sporcie i moich zainteresowaniach, aż w końcu padła propozycja trenowania kolarstwa. Mimo, iż jest to wyczynowy i ciężki sport, już po pierwszym treningu wiedziałam, że to jest właśnie to co chcę robić w przyszłości.

 

Fot: Magdalena Wójcik

- Zajmowałaś w tym roku miejsca na podium podczas kryterium w Wieluniu i Imielinie. Jak wspominasz te wyścigi? Lubisz takie ściganie na krótkich rundach jak to jest właśnie podczas kryterium?

M.N - Podium podczas kryterium w Wieluniu i Imielinie wiązało się z dużym wysiłkiem i dobrym rozegraniem wyścigu, który wspominam bardzo dobrze. Mimo że w tym sezonie pokazywałam się bardziej podczas kryteriów to nie do końca przepadam za takim typem wyścigów.

- Jakbyś podsumowała sezon 2018 w swoim wykonaniu? Co było dobre w tym sezonie, a nad czym trzeba jeszcze popracować?

M.N - Sezon 2018 rozpoczęłam w starszej kategorii wiekowej - juniorce młodszej. Pierwsze starty były dla mnie ciężkie, wiadomo zwiększona ilość dystansu i przeciwniczek, lecz dość szybko dostosowałam się do zmian. W tym sezonie ceniłam sobie wzrastającą naukę wraz z kolejnymi stratami. Na pewno należy popracować nad siłą i taktyką rozegrania wyścigu.

 - Łączysz kolarstwo z nauką - Czy dla młodej zawodniczki jest to problem by połączyć naukę z kolarstwem i przy okazji niczego nie zaniedbywać?

M.N - Owszem, początki łączenia nauki z kolarstwem były ciężkie, lecz z czasem nauczyłam się systematyczności i wszystko przychodziło łatwiej, jednak bywają też takie chwile, podczas których jest ciężko.

- Która specjalność kolarska najbardziej Ci odpowiada (Szosa, MTB, Tor, Przełaj) i dlaczego?

M.N - Nie wybrzydzam w specjalnościach kolarskich, jednak bardziej do mnie przemawia szosa, ponieważ w sezonie głównie się na tym skupiam, lecz tor również jest dobrym rozwiązaniem na trening.

- Jakie masz plany na sezon 2019? W jakie wyścigi celujesz?

M.N - Sezon 2019 zbliża się dużymi krokami, oczywiście planuję podczas niego poprawić frekwencję na wszystkich wyścigach, a znacząco zależy mi aby dobrze pokazać się na Górskich Mistrzostwach Polski oraz Olimpiadzie Młodzieży.

- Trenujesz w klubie LSKK Lityński Bełchatów, jak się czujesz w drużynie niczego Ci w klubie nie brakuje?

M.N - Owszem trenuje w klubie LSKK Lityński Bełchatów. Od samego początku w drużynie czuje się bardzo dobrze i niczego mi nie brakuje

- Czego można Ci życzyć w sezonie 2019?

M.N - Myślę że można na sezon 2019 życzyć mi więcej dobrych występów i dobrej nogi

- Tego Ci życzę. Dziękuję za rozmowę.

M.N - Ja również dziękuję