Wywiad z Sandrą Bralińską (MLKS Wieluń)

Sandra Bralińska (MLKS Wieluń) zapowiada się na bardzo solidną zawodniczkę. W tym sezonie już była blisko medalu na MP par i drużyn, ale dziewczyny z Wielunia w tym Sandra na pewno odbiją sobie to nie powodzenie, medalami w przyszłym sezonie.

- Witam Sandro, Jak wypoczywałaś po tegorocznym sezonie startowym? rozpoczęłaś już przygotowania do nowego sezonu?
 
S.B - Witam. Wypoczywałam aktywnie, biegałam i trochę relaksacyjnej jazdy na rowerze, żeby całkowicie o nim nie zapomnieć.

- Ten sezon był dla Ciebie pierwszym w gronie juniorek młodszych, jak ocenisz go w swoim wykonaniu?

S.B - Pierwsze wyścigi były ciężkie, ale później było już coraz lepiej. Generalnie jestem zadowolona z tego sezonu, ale jest taki mały niedosyt. 

Fot: Magda Tkacz

 - Były szanse na medal na MP par i drużyn niestety troszeczkę zabrakło, czujesz się z tego powodu troszkę zawiedziona?
 
S.B - Nie ukrywam byłyśmy bardzo zawiedzione, gdyż włożyłyśmy w przygotowania do MP bardzo dużo wysiłku. Liczyłyśmy na dużo więcej.
 
- W nowym sezonie będziesz już tą starszą, jakie cele i plany na nowy rok?
 
S.B - Na pewno moim celem będzie koszulka OOM na czas i medal MP par i drużyn.

 
- W kolarstwie często mówi się o dopingu, jak Ty się odnosisz właśnie do sprawy dopingu w kolarstwie?

S.B -  Jeśli chodzi o doping nie rozumiem zawodników, którzy go stosują, gdyż sami siebie krzywdzą. Druga sprawa to jaka to satysfakcja wygrać taki wyścig na dopingu.

- Kolarskie marzenie?

S.B - Wystartować na MŚ.

 
- Jak się mają sprawy transferowe? masz oferty na zmianę klubu czy zostajesz w MLKS Wieluń?

S.B - Zostaję w MLKS Wieluń mam tu bardzo dobre warunki do rozwoju jak i świetnych trenerów.

- Dziękuję za rozmowę, zdrowia i sukcesów.

S.B - Dziękuję