Wywiad z Karoliną Perekitko (TKK Pacific Nestle Fitness)
Karolina Perekitko (TKK Pacific Nestle Fitness) najlepsza juniorka sezonu 2016 w polskim peletonie. Czterokrotna Mistrzyni Polski (Start wspólny, GMP, Kryterium uliczne, drużyna tor), a także czwarta zawodniczka wyścigu o Mistrzostwo Świata
- Witam Karolino, sezon zakończony startem na MŚ, jak będziesz się regenerować po intensywnym sezonie?
K.P - Staram się dużo spacerować oraz spędzać czas ze znajomymi. W okresie posezonowym mam również więcej czasu na szkołę. Jeśli jest okres wolnego to nie oznacza, że nic nie robię :) Staram się robić ćwiczenia stabilizacyjne oraz poprawiające ogólną sprawność.
- Ten sezon był dla Ciebie wyjątkowy, przypomniałaś o sobie niedowiarkom, którzy dawno Cię skreślili, jak Ty sama oceniasz ten rok?
K.P - Ten rok oceniam bardzo dobrze. Myślę, że zrobiłam duży postęp z którego jestem bardzo zadowolona. Pewien niedosyt pozostał po mistrzostwach świata oraz mistrzostwach Europy na których pojechałam poniżej swoich możliwości.
- No właśnie sezon pełen sukcesów, zdobyte 4 złote medale: GMP, MP start wspólny, MP kryterium i drużyna na torze, jak wspominasz te wszystkie wyścigi?
K.P - Wszystkie wyścigi wspominam bardzo dobrze. Na każdym starcie dałam z siebie 110%. Najbardziej jestem zadowolona z koszulki Górskiej Mistrzyni Polski, na tym wyścigu trasa była wymagająca, a rywalki bardzo silne. Wszystkie osiągnięte do tej pory wyniki nie byłyby możliwe bez mojej drużyny od której otrzymałam bardzo duże wsparcie.
- Doczekałaś się także debiutanckiego startu w kadrze Narodowej podczas ME, nie poszło tam Ci najlepiej, gdzie były błędy? Uważasz ze mogłaś tam pojechać zdecydowanie lepiej?
K.P - Uważam, że źle przepracowałam okres przedstartowy. Moja forma była dobra a ja niestety trenowałam zbyt ciężko. Człowiek uczy się na błędach, a ja wiem, że już drugi raz tego błędu nie popełnię. Myślę, że jeśli byłabym lepiej przygotowana mogłabym walczyć nawet o medal, ale gdybać już nie ma co, ponieważ medale zostały rozdane :)
- Na koniec sezonu rewelacyjny start na MŚ, nie jesteś typową sprinterką a moim zdaniem na finiszu byłaś najszybsza (przesuwałaś się z dalszych pozycji), czego zabrakło by zdobyć medal (pomocy, lepszego ustawienia)?
K.P - Myślę, że zabrakło mi dobrego ustawienia oraz wiary na końcowych metrach. Przed końcową prostą zostałam zamknięta na zakręcie a później było ciężko przebić się do przodu, ponieważ każda z dziewczyn walczyła o dobrą pozycję. Doświadczenie w rozgrywaniu takich końcówek jest bardzo ważne, a ja niestety go nie posiadam.
- W nowym sezonie będziesz już w starszej kategorii wiekowej, jakie masz plany na nowy sezon? w jakie wyścigi celujesz?
K.P - W przyszłym sezonie chcę się pokazać z jak najlepszej strony w nowej kategorii wiekowej. Ten rok będzie poświęcony na podnoszenie poziomu sportowego. Najważniejszymi wyścigami są dla mnie Tour de Pologne oraz górskie i szosowe mistrzostwa Polski.
- Ten sezon reprezentowałaś barwy TKK Pacific Nestle Fitness Toruń, jak się czułaś w ekipie?
K.P - W ekipie czuję się bardzo dobrze. Panuje miła atmosfera. Mam wszystko, aby się dobrze rozwijać.
- W kolarstwie często mówi się o dopingu, jak Ty się odnosisz właśnie do sprawy dopingu w kolarstwie?
K.P - Uważam, że osoba mająca jakąkolwiek styczność z dopingiem powinna być na stale wykluczona z kolarskiego środowiska i mieć dożywotni zakaz startów. Skąd mamy pewność, że po powrocie kolarz/ kolarka znów nie sięgnie po zakazaną substancję?
- Jak się mają sprawy transferowe? masz oferty na zmianę klubu?
K.P - Tak mam oferty na zmianę klubu, lecz w przyszłym roku będę dalej reprezentować barwy Torunia
- Dziękuję za rozmowę, życzę zdrowia i sukcesów.
K.P - Dziękuję i pozdrawiam
- Witam Karolino, sezon zakończony startem na MŚ, jak będziesz się regenerować po intensywnym sezonie?
K.P - Staram się dużo spacerować oraz spędzać czas ze znajomymi. W okresie posezonowym mam również więcej czasu na szkołę. Jeśli jest okres wolnego to nie oznacza, że nic nie robię :) Staram się robić ćwiczenia stabilizacyjne oraz poprawiające ogólną sprawność.
- Ten sezon był dla Ciebie wyjątkowy, przypomniałaś o sobie niedowiarkom, którzy dawno Cię skreślili, jak Ty sama oceniasz ten rok?
K.P - Ten rok oceniam bardzo dobrze. Myślę, że zrobiłam duży postęp z którego jestem bardzo zadowolona. Pewien niedosyt pozostał po mistrzostwach świata oraz mistrzostwach Europy na których pojechałam poniżej swoich możliwości.
K.P - Wszystkie wyścigi wspominam bardzo dobrze. Na każdym starcie dałam z siebie 110%. Najbardziej jestem zadowolona z koszulki Górskiej Mistrzyni Polski, na tym wyścigu trasa była wymagająca, a rywalki bardzo silne. Wszystkie osiągnięte do tej pory wyniki nie byłyby możliwe bez mojej drużyny od której otrzymałam bardzo duże wsparcie.
- Doczekałaś się także debiutanckiego startu w kadrze Narodowej podczas ME, nie poszło tam Ci najlepiej, gdzie były błędy? Uważasz ze mogłaś tam pojechać zdecydowanie lepiej?
K.P - Uważam, że źle przepracowałam okres przedstartowy. Moja forma była dobra a ja niestety trenowałam zbyt ciężko. Człowiek uczy się na błędach, a ja wiem, że już drugi raz tego błędu nie popełnię. Myślę, że jeśli byłabym lepiej przygotowana mogłabym walczyć nawet o medal, ale gdybać już nie ma co, ponieważ medale zostały rozdane :)
- Na koniec sezonu rewelacyjny start na MŚ, nie jesteś typową sprinterką a moim zdaniem na finiszu byłaś najszybsza (przesuwałaś się z dalszych pozycji), czego zabrakło by zdobyć medal (pomocy, lepszego ustawienia)?
K.P - Myślę, że zabrakło mi dobrego ustawienia oraz wiary na końcowych metrach. Przed końcową prostą zostałam zamknięta na zakręcie a później było ciężko przebić się do przodu, ponieważ każda z dziewczyn walczyła o dobrą pozycję. Doświadczenie w rozgrywaniu takich końcówek jest bardzo ważne, a ja niestety go nie posiadam.
- W nowym sezonie będziesz już w starszej kategorii wiekowej, jakie masz plany na nowy sezon? w jakie wyścigi celujesz?
K.P - W przyszłym sezonie chcę się pokazać z jak najlepszej strony w nowej kategorii wiekowej. Ten rok będzie poświęcony na podnoszenie poziomu sportowego. Najważniejszymi wyścigami są dla mnie Tour de Pologne oraz górskie i szosowe mistrzostwa Polski.
 |
| Fot: Magda Tkacz |
K.P - W ekipie czuję się bardzo dobrze. Panuje miła atmosfera. Mam wszystko, aby się dobrze rozwijać.
- W kolarstwie często mówi się o dopingu, jak Ty się odnosisz właśnie do sprawy dopingu w kolarstwie?
K.P - Uważam, że osoba mająca jakąkolwiek styczność z dopingiem powinna być na stale wykluczona z kolarskiego środowiska i mieć dożywotni zakaz startów. Skąd mamy pewność, że po powrocie kolarz/ kolarka znów nie sięgnie po zakazaną substancję?
K.P - Tak mam oferty na zmianę klubu, lecz w przyszłym roku będę dalej reprezentować barwy Torunia
- Dziękuję za rozmowę, życzę zdrowia i sukcesów.
K.P - Dziękuję i pozdrawiam
