Wywiad z Moniką Brzeźną (MAT ATOM Sobótka)
Monika Brzeźna (MAT ATOM Sobótka) to jedna z najlepszych polskich zawodniczek w kolarskim peletonie. W tym sezonie zdobyła trzy brązowe medale Mistrzostw Polski: pierwszy podczas jazdy na czas parami, drugi podczas rywalizacji drużynowej, a trzeci na zmaganiach tak zwanego kryterium ulicznego.
- Witam Moniko. Jak wypoczywasz po tegorocznym sezonie?
M.B - Aktywnie, staram się nie odwieszać od razu roweru na hak.
- Na ten sezon nastąpiła zmiana drużyn opuściłaś szeregi Pacific Nestle Fitness i trenujesz w drużynie MAT ATOM Sobótka, jak się czujesz w nowej "starej" drużynie?
M.B - Bardzo dobrze, nie mam zastrzeżeń do ekipy.
- Ten sezon był dla Ciebie troszkę mniej udany, jak Ty sama go podsumujesz?
M.B - Po solidnie przepracowanej zimie dopadły mnie małe problemy zdrowotne i trochę skomplikowały sprawę. Więc faktycznie poprzedni sezon w moim wykonaniu był lepszy ale nie mogę powiedzieć, że ten nie był udany. Jako drużyna odniosłyśmy sporo zwycięstw, a przecież kolarstwo szosowe to sport drużynowy ;)
- Na początku sezonu wystartowałaś na akademickich MŚ, które zostały rozegrane na Filipinach, wywalczyłaś brązowy medal jak wspominasz ten wyścig?
M.B - Pozytywnie. Gdybym miała polecieć tam jeszcze raz to na pewno bym to zrobiła. Mieliśmy na tym wyjeździe fajną ekipę, a dodatkowo jak się walczy to nie ma na co narzekać.
- W tym sezonie Pan Czesław Lang zdecydował się na organizacje Tour de Pologne dla Kobiet, wystartowałaś, ukończyłaś zmagania na 10 pozycji, czy uważasz ze to świetna promocja kobiecego kolarstwa w Polsce?
M.B - Każdy, nawet najmniejszy wyścig jest promocją dla kolarstwa, więc impreza jaką jest TdP jest krokiem milowym jeśli chodzi o promocję kolarstwa kobiecego.
- Czy w przyszłym sezonie będziesz nadal reprezentowała barwy ekipy MAT ATOM Sobótka, czy jednak zmieniasz otoczenie?
M.B - Zostaje.
- Jak uważasz, czego zabrakło by w tym roku dostać się do kadry Narodowej na najważniejsze wyścigi czyli na ME i MŚ?
M.B - Nie wiem. Być może "ten sezon był dla mnie troszkę mniej udany"
- Kolarskie marzenie?
M.B - Latać na rowerze ;P
- W kolarstwie często mówi się o dopingu, jak Ty się odnosisz właśnie do sprawy dopingu w kolarstwie?
M.B - Wydaje mi się, ze to pytanie retoryczne. Mój stosunek jest taki sam jak do kradzieży i innych oszustw. Czyli nie powinno mieć miejsca. Natomiast powinno się zniechęcać zawodników to dopingu poprzez wyciąganie odpowiednich konsekwencji w przypadkach stosowania niedozwolonych substancji.
- Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów
M.B - Dziękuję i pozdrawiam.
- Witam Moniko. Jak wypoczywasz po tegorocznym sezonie?
M.B - Aktywnie, staram się nie odwieszać od razu roweru na hak.
- Na ten sezon nastąpiła zmiana drużyn opuściłaś szeregi Pacific Nestle Fitness i trenujesz w drużynie MAT ATOM Sobótka, jak się czujesz w nowej "starej" drużynie?
M.B - Bardzo dobrze, nie mam zastrzeżeń do ekipy.
- Ten sezon był dla Ciebie troszkę mniej udany, jak Ty sama go podsumujesz?
M.B - Po solidnie przepracowanej zimie dopadły mnie małe problemy zdrowotne i trochę skomplikowały sprawę. Więc faktycznie poprzedni sezon w moim wykonaniu był lepszy ale nie mogę powiedzieć, że ten nie był udany. Jako drużyna odniosłyśmy sporo zwycięstw, a przecież kolarstwo szosowe to sport drużynowy ;)
 |
| Fot: Kurt Lowie |
M.B - Pozytywnie. Gdybym miała polecieć tam jeszcze raz to na pewno bym to zrobiła. Mieliśmy na tym wyjeździe fajną ekipę, a dodatkowo jak się walczy to nie ma na co narzekać.
- W tym sezonie Pan Czesław Lang zdecydował się na organizacje Tour de Pologne dla Kobiet, wystartowałaś, ukończyłaś zmagania na 10 pozycji, czy uważasz ze to świetna promocja kobiecego kolarstwa w Polsce?
M.B - Każdy, nawet najmniejszy wyścig jest promocją dla kolarstwa, więc impreza jaką jest TdP jest krokiem milowym jeśli chodzi o promocję kolarstwa kobiecego.
- Czy w przyszłym sezonie będziesz nadal reprezentowała barwy ekipy MAT ATOM Sobótka, czy jednak zmieniasz otoczenie?
M.B - Zostaje.
 |
| Fot: MAT ATOM Sobótka |
- Jak uważasz, czego zabrakło by w tym roku dostać się do kadry Narodowej na najważniejsze wyścigi czyli na ME i MŚ?
M.B - Nie wiem. Być może "ten sezon był dla mnie troszkę mniej udany"
- Kolarskie marzenie?
M.B - Latać na rowerze ;P
- W kolarstwie często mówi się o dopingu, jak Ty się odnosisz właśnie do sprawy dopingu w kolarstwie?
M.B - Wydaje mi się, ze to pytanie retoryczne. Mój stosunek jest taki sam jak do kradzieży i innych oszustw. Czyli nie powinno mieć miejsca. Natomiast powinno się zniechęcać zawodników to dopingu poprzez wyciąganie odpowiednich konsekwencji w przypadkach stosowania niedozwolonych substancji.
- Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów
M.B - Dziękuję i pozdrawiam.
