Wicemistrz Polski Juniorów i Wicemistrzyni Polski Juniorek w Jeździe na czas podsumowują swoje starty.

Mateusz Kostański (KLTC Konin) wywalczył srebrny medal w jeździe na czas podczas wczorajszych zmagań w gronie juniorów. Rok wcześniej zdobył srebro podczas zmagań OOM - także ulegając jedynie Filipowi Maciejukowi. 

"Na początku chciałbym podziękować mojemu trenerowi Robertowi Kierejewskiemu za świetne przygotowanie do tego startu. Trasa czasówki była bardzo ciężka. Liczne podjazdy i nawroty utrudniły zmagania każdemu zawodnikowi. Z początku wiał również silny wiatr, który także nie ułatwiał jazdy.Wydaje mi się, ze była to najcięższa trasa (pod względem profilu wysokości) jaka kiedykolwiek jechałem a mieliśmy do pokonania aż 2 rundy. Jestem bardzo zadowolony z mojego wyniku, ponieważ nie spodziewałem się srebra. Najwięksi faworyci zawiedli wiec cale podium zajęli pierwszoroczni juniorzy. Chce również pogratulować zwycięzcy - Filipowi Maciejukowi, który potwierdził swoją wysoka formę. Pojechał naprawdę dobry wyścig. Słowa uznania nalezą się także mojemu szkolnemu trenerowi Tomaszowi Owsianowi. Mam tylko lekki zal do organizatorów bo na praktycznie całej trasie nawierzchnia była fatalna. Wydaje mi się ze na zawodach takiej rangi jak Mistrzostwa Polski taka droga nie powinna być dopuszczona . Pozdrawiam Mateusz Kostański"

 Dla Aureli Nerlo (LKS Atom Dzierżoniów) to pierwszy medal szosowych zawodów, wczoraj uległa tylko Wiktorii Pikulik, zdobywając srebrny medal. Jutro podczas zmagań ze startu wspólnego Aurela będzie jedną z głównych kandydatek do złota.

Fot. Diana Nerlo

"Mój start na Mistrzostwa Polski w jeździe indywidualnej na czas uważam za udany, nie udało mi się wprawdzie sięgnąć po złoto jednak również srebrny medal cieszy . Do pokonania miałyśmy 13 kilometrową, wymagającą trasę z dwoma nawrotami. Czasówka ta nie należała do najłatwiejszych... Utrudnieniem na trasie był wznoszący się podjazd i oczywiście wiatr. Cały czas starałam się jechać równo, jedynie pod wzniesienia jechałam mocniej, gdyż był to najważniejszy odcinek, na którym rozgrywał się cały wyścig. Po drugim nawrocie został tylko zjazd w dół i prosta do mety, gdzie jechałam już tak szybko jak mogłam by liczyć się w walce o medale"

Mateuszowi i Aureli gratulujemy medali i dziękujemy za podsumowania :)