Wywiad - Milena Jędrzejak (Victoria Jarocin)
Milena Jędrzejak (Victoria Jarocin) to jedna z faworytek wyścigu o Puchar Prezesa PZKol (nieoficjalne MP) kategorii młodziczek, który odbędzie się w sobotę w Koziegłowach. Podopieczna świetnego Bartosza Miklera na ten wyścig stawia sobie duże wymagania. Warto zaznaczyć ze Milena jest jedną z najbardziej wszechstronnych zawodniczek w peletonie próbuje swoich sił nie tylko na przełaju, ale także i w MTB, na szosie i torze. W sezonie 2017 siedmiokrotnie stawała na najwyższym stopniu podium, do tego czterokrotnie zajmowała drugie miejsca.
- Witam. Wielki krokami zbliżają się MP w kolarstwie przełajowym jak ostanie szlify formy przed najważniejszym wyścigiem sezonu jeśli chodzi o kolarstwo przełajowe?
M.J - Dzień dobry. Nie zostało za wiele czasu ale staramy się jak najlepiej wykorzystać ten czas. Myślę że jestem dobrze przygotowana i na pewno będę walczyć.
- Co prawda kategoria młodziczki nie ma MP jest to wyścig o Puchar Prezesa PZKol (ale można to nazwać nieoficjalnymi Mistrzostwami). Jak Twoje nastawienie, stawiasz sobie jakiś cel na ten wyścig?
- Cały sezon przełajowy jest dla Ciebie udany na każdym wyścigu meldujesz się w czołówkach, jak podsumujesz sezon Cyclocross w swoim wykonaniu?
M.J - Jestem zadowolona z wyników w tym sezonie stawałam w sumie 7 razy na najwyższym stopniu podium i czterokrotnie zajmowałam drugie miejsca. Nie zawsze wszystko szło po myśli ale i tak uważam że ten sezon wypadł bardzo dobrze a to dobry prognostyk przed kolejnymi latami w kolarstwie.
- Jesteś na początku swojej przygody z rowerem, opowiedz nam jak trafiłaś do kolarstwa, dlaczego akurat kolarstwo?
M.J - Kolarstwo było moim marzeniem od dziecka. Widząc przejeżdżających kolarzy obok mojego domu chciałam ich naśladować w przyszłości. Tak też się stało rozpoczęłam treningi i nie żałuję tej decyzji
- Jesteś zawodniczką bardzo wszechstronną bo nie ścigasz się tylko w okresie zimowym na przełaju, ale próbujesz też siły w innych kolarskich specjalnościach, jak idzie Ci w pozostałych konkurencjach kolarskich?
M.J - Prócz przełaju jeżdżę na szosie, MTB i torze. W tych konkurencjach tez mi się powodzi, na każdym wyścigu staram się dać z siebie wszystko i dojechać na jak najwyższym miejscu.
- Sezon 2018 zbliża się wielkimi krokami, jakie są Twoje plany i cele na rok 2018?
M.J - W 2018 roku chciałbym być jeszcze lepsza niż w tym sezonie. Chce wygrać jak najwięcej wyścigów. Ale najważniejsze będzie zbieranie doświadczeń na przyszłość.
- Największy sukces?
M.J - Największe sukcesy to przede wszystkim liczne tytuły Mistrzostw Polski/Wielkopolski
- Najlepsze wspomnienie z sezonu 2017?
M.J - Najlepsze moje wspomnienia wiążą się z wyjazdami z moim klubem i zgrupowaniami z Panem Tygrysem moim trenerem (Bartosz Mikler)
- Ulubiony wyścig?
M.J - Z każdego wyścigu czerpie przyjemność. Każdy był inny i na swoją sposób specyficzny dlatego też nie ma tego najbardziej ulubionego.
Dziękujemy za rozmowę i życzymy sukcesu na trasie przełajowych Mistrzostw Polski.