Wywiad - Agata Świątkowska (Copernicus)

Agata Świątkowska w ostatnich latach reprezentowała barwy Copernicusa. Teraz swoją karierę kolarską ma zamiar kontynuować na Wyspach Brytyjskich. Liczymy ze Agata szybko znajdzie dobrą dla Siebie drużynę. W roku 2017 wywalczyła wiele bardzo dobrych wyników podczas Pucharów Polski. Zdobyła medale Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży na torze, czy też brązowy medal na szosie w specjalności Jazdy indywidualnej na czas.

Fot: Copernicus

- Witam. Jak mija Ci wypoczynek posezonowy? A może wróciłaś już do treningów po przerwie?

A.Ś -  Witam, wypoczynek trwa u mnie trochę dłużej ze względu na przeprowadzkę, ale nie wykluczyłam sportu z mojego życia. Mimo, że odstawiłam rower na dłuższą chwilę, to staram się aktywnie spędzać czas.

- Jesteś uczennicą Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Toruniu, jak podoba Ci się w szkole i jak ją oceniasz?

A.Ś -  Uczęszczałam do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Toruniu przez ponad trzy lata i ogólnie wspominam ją bardzo dobrze. Na tle innych szkół tego profilu w Polsce nie wypada najlepiej, ponieważ ma zarówno sporo plusów jak i minusów.

Fot: Łukasz Kulczyk

- W tym sezonie byłaś zawodniczką drużyny Copernicus, czy na sezon 2018 szykują się jakieś zmiany?

A.Ś -  Tak, byłam w tym sezonie zawodniczką Copernicusa, ale na następne sezony szykują się duże zmiany.

- Opowiedz jak trafiłaś do kolarstwa, dlaczego akurat kolarstwo?

A.Ś - W mojej szóstej klasie podstawówki przyszli do naszej szkoły ówcześni trenerzy z Copernicusa. Ja, jako że zawsze lubiłam sport i trenowałam różne dyscypliny od najmłodszych lat, takie jak bieganie, jazda konna, taniec, stwierdziłam, iż dobrze byłoby spróbować czegoś innego. Dodatkowej zawziętości dodawał mi fakt, że raczej nikt we mnie nie wierzył. Zawsze byłam jedyną dziewczyną na treningach, w klubie (Copernicus Obrowo). Stopniowo, zaczęłam widzieć jakim świetnym sportem jest kolarstwo i sądzę, że pójście do SMSu i kontynuowanie trenowania, było jedną z najlepszych decyzji w moim życiu.


- Ten sezon był dla Ciebie niezwykle udany, zdobyłaś między innymi brązowy medal OOM w jeździe na czas, jak wspominasz ten dzień?

A.Ś -  Dzień, w którym zdobyłam swój pierwszy indywidualny medal OOM, był jednym z najwspanialszych dni w moim życiu. Pokazałam zarówno wszystkim trenerom, którzy we mnie nie wierzyli jak i sobie, że na wiele mnie stać. Dało mi to też dodatkowej energii i wiary w siebie i swoje możliwości.

- W swojej karierze masz także medale OOM z toru czy też medal z MP par i drużyn, który z medali jest dla Ciebie tym najcenniejszym i dlaczego?

A.Ś -  Wszystkie moje medale są dla mnie równie cenne, ponieważ z każdym wiąże się historia jego zdobycia.

Fot: Copernicus

- W tym sezonie meldowałaś się wielokrotnie w czołówce na zawodach PP jak ocenisz ten sezon w swoim wykonaniu?

A.Ś -  Ten sezon, był moim najlepszym. Pod okiem nowego trenera, rozwinęłam swoje umiejętności pod kątem czasówek, trochę gorzej było ze startami wspólnymi, a jeszcze lepiej zaczęłam sobie radzić na torze. Bardzo dobrze wspominam zarówno treningi jak i starty w sezonie 2016/2017.

- Najlepszy przyjaciel/przyjaciółka?

A.Ś -  Mam grono najlepszych przyjaciół na świecie, ale nie potrafię powiedzieć który z nich jest najlepszy. Każdy jest dla mnie bardzo ważny. Zarówno przyjaciółki jak i przyjaciele.

Fot: Copernicus

- Zbliża się już sezon 2018, jakie masz plany i cele właśnie na rok 2018?

A.Ś -  Na sezon 2018 miałam plany, które trochę uległy zmianie, myślę przede wszystkim o pozostaniu w kolarstwie i jak najlepszym trenowaniu.

- Najlepsze wspomnienie z roku 2017?

A.Ś -  Mam bardzo wiele cudownych wspomnień z 2017 roku. Zarówno związanych z kolarstwem jak i życiem szkolnym, spotkaniami z przyjaciółmi.


- Największy sukces?

A.Ś -  Myślę, że moim największym sukcesem pod względem kolarstwa były moje dwa indywidualne medale OOM.

- Startowałaś już na wielu wyścigach, co Twoim zdaniem jest do poprawy w organizacji wyścigów, albo czego twoim zdaniem na nich brakuje?

A.Ś -   Moim zdaniem, jedną z rzeczy które należy poprawić na zawodach kolarskich w Polsce jest lepsze oznaczanie trasy.

Dziękujemy za rozmowę i życzymy szybkiego znalezienia nowej drużyny.

Popularne posty z tego bloga

Wywiad - Roksana Barchan (MKS Meble Cyclo Korona Kielce)

Wywiad z Karoliną Honc (UKKS Imielin Team)

Wywiad - Maja Wróblewska i Tamara Szalińska (UKS Ratusz Maszewo)