Wywiad z Dominiką Wiśniewską (UKK Huragan Wołomin)

Dominika Wiśniewska (UKK Huragan Wołomin) zawodniczka specjalizująca się w MTB, od 3 lat trenująca kolarstwo, w tym roku zajęła między innymi 5 miejsce na wyścigu o Puchar Prezesa PZKol (tak zwane nieoficjalne Mistrzostwa Polski w kategorii młodzik/młodziczka). Od nowego sezonu Dominika już będzie się ścigała w kategorii juniorka młodsza.

Fot: Bartosz Bober
- Witam, ostatnio startowałaś na przełajowych Mistrzostwach Mazowsza i wygrałaś, jak wspominasz ściganie tego dnia?

D.W - Ściganie wspominam dobrze. Był to mój pierwszy start w przełajach, bardzo mi się podobało. Myślę że wystartuje jeszcze na tego typu zawodach

- Jesteś na początku swojej przygody z rowerem, opowiedz jak trafiłaś do kolarstwa?

D.W - Za mną już 3 sezony. Do kolarstwa trafiłam przypadkiem, dzięki Trenerowi Januszowi Królikowskiemu, który prowadził nabór do klubu w mojej szkole 

Fot: Zbigniew Świderski

- Z bardzo dobrej strony pokazałaś się w tym roku na wyścigu o Puchar Prezesa Polskiego Związku Kolarskiego, gdzie zajęłaś 5 miejsce, jak się czułaś tego dnia, jesteś zadowolona z tego startu?

D.W -  Start w Warszawie na Górze Kazury utkwił mi w pamięci. Podobała mi się nowo zbudowana trasa. Nie należała ona do łatwych. Samopoczucie tego dnia dopisywało, dlatego chciałam pojechać jak najlepiej potrafię. Do czwartego miejsca zabrakło niewiele, ale upał dał się we znaki.

- Poza ściganiem w MTB startujesz też na szosie, jak podchodzisz do ścigania na szosie?

D.W -  Do ścigania na szosie podchodzę treningowo, ale mimo wszystko nie odpuszczam i walczę do końca.


- Za Tobą kolejny sezon w kolarskim peletonie, jak go ocenisz ze swojej perspektywy?

D.W -  Sezon uważam za udany. Odbył się on bez żadnych poważnych upadków i kontuzji. Z czego się cieszę.

- Największy kolarski sukces?

D.W -  5 miejsce w wyścigu o Puchar Prezesa PZKol w Warszawie.


- Czy jest taka osoba w peletonie z której starasz się brać przykład?

D.W -  Jest kilka osób godnych naśladowania zarówno z mojej kategorii jak i starszej.

- Startowałaś już na wielu wyścigach, co Twoim zdaniem jest do poprawy w organizacji wyścigów, albo czego twoim zdaniem na nich brakuje?

D.W -  Na niektórych zawodach brakuje spójnego i czytelnego regulaminu.


- Jeden sezon zakończony, coraz bliżej rozpoczęcia kolejnego, jakie masz cele w roku 2018?

D.W -  Moim celem jest dobrze przepracować zimę, aby jak najlepiej pokazać się w sezonie 2018.

- Najlepsze wspomnienie z sezonu 2017?

D.W -  Najlepszym wspomnieniem z 2017r. jest zgrupowanie z klubem oraz wszystkie wyścigi na których pokazałam się z jak najlepszej strony.

Dziękujemy i życzymy kolejnych sukcesów.

Popularne posty z tego bloga

Wywiad - Roksana Barchan (MKS Meble Cyclo Korona Kielce)

Wywiad z Karoliną Honc (UKKS Imielin Team)

Wywiad - Maja Wróblewska i Tamara Szalińska (UKS Ratusz Maszewo)