Wywiad z Oliwią Ciesielczuk (TKK Pacific Nestle Fitness)

Oliwia Ciesielczuk (TKK Pacific Nestle Fitness) to zdolna zawodniczka z Hrubieszowa (Województwo Lubelskie), ostatnie sezony reprezentowała barwy Mayday Lublin, od tego sezonu z wielkimi nadziejami reprezentować będzie klub z Torunia.

- Witam, za Tobą pierwsze zgrupowanie z nową ekipą w Podgórzynie, jak ono przebiegało? Poznałaś już całą ekipę?

O.C - Witam, za mną już pierwsze zgrupowanie w Podgórzynie które przebiegło dość szybko ale ważne że udało nam się zrealizować plan treningowy. 

Poznałam część ekipy i jestem bardzo zadowolona ze znalazłam się właśnie tutaj, z dziewczynami traktujemy się jak siostry, każda dba o drugą panuje świetny nastrój ład i porządek.

- Ostatnie starty w barwach Mayday Lublin nie były dla Ciebie złe stawałaś na podium zawodów przełajowych, lecz jednak nie stanęłaś na starcie MP, skąd taka decyzja?

O.C - Podjęłam taką decyzję że względu na panujące warunki.
Było ślisko i bardzo niebezpiecznie postanowiłam że nie będę ryzykowała. Przede mną sezon szosowy w którym się specjalizuje i jest dla mnie priorytetem dlatego patrzyłam pod tym kątem. Choć gdyby nie panujące warunki na trasie myślę że walczyłabym o medal.



- Jakie są najbliższe plany przygotowawcze do sezonu letniego Twoje i Twojej drużyny?

O.C - Wraz z ekipą pod koniec lutego udamy się do Włoch gdzie będziemy mocno trenować, budować bazę i przygotowywać się do sezonu letniego

- Wracamy do roku 2016, jak ocenisz ten cały rok, jesteś zadowolona czy może czujesz niedosyt?

O.C - Sezonu 2016 nie mogę zaliczyć do tych udanych. Na początku sezonu w Sobótce znalazłam się w poważnej kraksie, zawieziono mnie do szpitala następnie zrobiono mi prześwietlenie i okazało się że doszło do pęknięcia mostka. Kontuzja wycofała mnie na dłuższy czas. Ciężka praca, szybkie dochodzenie do normalnego stanu, panujący stres, nie mogłam się poddać musiałam zdobyć punkty żeby dostać się na OOM i zapewniłam to sobie kilkoma startami. Udało się na nią dostać i ostatecznie zajęłam 15 miejsce ze startu wspólnego mam wielki niedosyt ale samo to że nie mogłam zrealizować cyklu treningowego utwierdziło mnie w przekonaniu że nie warto się przejmować bo jeszcze długa, ciężka droga jak i praca przede mną.

 - Nowy sezon to dla Ciebie drugi rok w gronie juniorek młodszych, jakie stawiasz Sobie cele na ten rok, w jakie wyścigi celujesz?

O.C - Będę starała się zajmować wysokie lokaty na Pucharach Polski celuje w większość  wyścigów ponieważ jestem wszechstronną zawodniczką. Moim osobistym celem jest zdobycie koszulki Mistrza Polski bądź medalu Mistrzostw Polski.


- W kolarstwie często mówi się o dopingu, jak Ty się odnosisz właśnie do sprawy dopingu w kolarstwie?

O.C - Myślę, że w sporcie często spotykamy się z osobami które zażywają różne środki dopingujące .Uważam że osoba z nich korzystająca w ten sposób oszukuje samego siebie jak i wszystkich wokół. Jest to nie racjonalne ponieważ nie liczy się z późniejszymi skutkami. Jestem przeciw takiemu zachowaniu ponieważ każdy powinien mieć równe szanse i osiągać wyniki tylko i wyłącznie ciężka pracą.

- Kolarskie marzenie?

O.C -  Zdobyć tytuł Mistrzyni Polski, Europy i Świata


- Ulubiony wyścig?

O.C - Moim ulubionym wyścigiem jest Puchar Polski w kolarstwie szosowym w Koziegłowach.


- Jak to się stało ze trafiłaś do grupy TKK Pacific Nestle Fitness?

O.C - Zależy mi na dalszym rozwoju, dlatego musiałam zmienić klub który mi w tym pomoże i będzie w stanie poświęcić mi swój czas. Moja starsza siostra musiała szukać klubu na orliczkę i żeby się nie rozstawać na dwa inne, zdecydowałyśmy że TKK Pacific Nestle Fitness to będzie to.  


- Dziękuję za rozmowę, życzę zdrowia i sukcesów.

O.C - Bardzo dziękuję za rozmowę  i pozdrawiam serdecznie


Popularne posty z tego bloga

Wywiad - Roksana Barchan (MKS Meble Cyclo Korona Kielce)

Wywiad z Karoliną Honc (UKKS Imielin Team)

Wywiad - Maja Wróblewska i Tamara Szalińska (UKS Ratusz Maszewo)