Wywiad z Natalią Nawrocką (UKS Koźminianka Koźminek)
Natalia Nawrocka (UKS Koźminianka Koźminek) jedna z najbardziej uzdolnionych młodziczek w polskim peletonie, specjalistka od ścigania na szosie, ale potrafiąca również świetnie zaprezentować się podczas rywalizacji przełajowej.
- Witam Natalio, sezon przełajowy dobiega końca, będziesz wypoczynek?
N.N - Witam, sezon przełajowy faktycznie dobiega końca dlatego teraz będzie trochę odpoczynku w ferie. Ale potem zaczynam trenować na nowy sezon.
- Za Tobą start na wyścigu o Puchar Prezesa PZKol, nie poszedł on po Twojej myśli, jak go wspominasz?
N.N - Do wyścigu w Sławnie przygotowywałam się sumiennie. Byłam pewna że stać mnie aby podjąć walkę o czołowe miejsce, niestety miałam pecha. Puściło mi mocowanie w bucie i spadł mi, zanim go założyłam i wróciłam do wyścigu straciłam kilka minut i straty nie udało mi się już nadrobić. Złośliwość przedmiotów martwych no cóż następnym razem mam nadzieje ze będzie dobrze
- Rok 2016 był dla Ciebie udany pokazywałaś się z dobrej strony na wyścigach, często stając na podium, Jak ocenisz ten rok w swoim wykonaniu?
N.N - Sezon 2016 minął pracowicie, ścigałam się jako pierwszoroczna młodziczka, a to już nie zabawa musiałam się przykładać.:) Jednak miałam silne rywalki nie było łatwo. Ale udało mi się kilka razy stanąć na podium.
- Scigasz się w wielu odmianach kolarskich, która jednak najbardziej Ci odpowiada?
N.N - Najbardziej odpowiada mi kolarstwo szosowe.
- Jakie masz plany na cały sezon 2017?
N.N - Plany na sezon 2017 mam proste: uzyskać jak najlepszą formę, wszystkie wyścigi ukończyć szczęśliwie na jak najlepszym miejscu i oby bez kontuzji.
- W kolarstwie często mówi się o dopingu, jak Ty się odnosisz właśnie do sprawy dopingu w kolarstwie?
N.N - Uważam że trzeba samemu wypracować sobie formę mając ku temu predyspozycje fizyczne a efekty będą.
- Kolarskie marzenie?
N.N - Moim marzeniem kolarskim jest wziąć udział w jak największej ilości wyścigów, oczywiście zdobyć w nich jak najwięcej czołowych miejsc.
- Ulubiony wyścig?
N.N - Chyba nie mam ulubionego wyścigu, wszędzie chętnie biorę udział, trasy są zróżnicowane i to jest fajne bo wszędzie jest coś wyjątkowego
- Jesteś zawodniczką UKS Koźminianki Koźminek, jak się czujesz w drużynie?
N.N - UKS Koźminianka jest małym klubem, staramy sobie nawzajem pomagać. Trener bardzo dobrze nas przygotowuje do startów. I ogólnie jest spoko.
- Dziękuję za rozmowę, zdrowia i sukcesów.
N.N - Bardzo dziękuje, pozdrawiam :) :)
- Witam Natalio, sezon przełajowy dobiega końca, będziesz wypoczynek?
N.N - Witam, sezon przełajowy faktycznie dobiega końca dlatego teraz będzie trochę odpoczynku w ferie. Ale potem zaczynam trenować na nowy sezon.
- Za Tobą start na wyścigu o Puchar Prezesa PZKol, nie poszedł on po Twojej myśli, jak go wspominasz?
N.N - Do wyścigu w Sławnie przygotowywałam się sumiennie. Byłam pewna że stać mnie aby podjąć walkę o czołowe miejsce, niestety miałam pecha. Puściło mi mocowanie w bucie i spadł mi, zanim go założyłam i wróciłam do wyścigu straciłam kilka minut i straty nie udało mi się już nadrobić. Złośliwość przedmiotów martwych no cóż następnym razem mam nadzieje ze będzie dobrze
- Rok 2016 był dla Ciebie udany pokazywałaś się z dobrej strony na wyścigach, często stając na podium, Jak ocenisz ten rok w swoim wykonaniu?
N.N - Sezon 2016 minął pracowicie, ścigałam się jako pierwszoroczna młodziczka, a to już nie zabawa musiałam się przykładać.:) Jednak miałam silne rywalki nie było łatwo. Ale udało mi się kilka razy stanąć na podium.
- Scigasz się w wielu odmianach kolarskich, która jednak najbardziej Ci odpowiada?
N.N - Najbardziej odpowiada mi kolarstwo szosowe.
- Jakie masz plany na cały sezon 2017?
N.N - Plany na sezon 2017 mam proste: uzyskać jak najlepszą formę, wszystkie wyścigi ukończyć szczęśliwie na jak najlepszym miejscu i oby bez kontuzji.
- W kolarstwie często mówi się o dopingu, jak Ty się odnosisz właśnie do sprawy dopingu w kolarstwie?
N.N - Uważam że trzeba samemu wypracować sobie formę mając ku temu predyspozycje fizyczne a efekty będą.
- Kolarskie marzenie?
N.N - Moim marzeniem kolarskim jest wziąć udział w jak największej ilości wyścigów, oczywiście zdobyć w nich jak najwięcej czołowych miejsc.
- Ulubiony wyścig?
N.N - Chyba nie mam ulubionego wyścigu, wszędzie chętnie biorę udział, trasy są zróżnicowane i to jest fajne bo wszędzie jest coś wyjątkowego
![]() |
fot: enduro.pl |
N.N - UKS Koźminianka jest małym klubem, staramy sobie nawzajem pomagać. Trener bardzo dobrze nas przygotowuje do startów. I ogólnie jest spoko.
- Dziękuję za rozmowę, zdrowia i sukcesów.
N.N - Bardzo dziękuje, pozdrawiam :) :)