Wywiad z Kacprem Póltorakiem (KS Deichmann Abus Mat Sobótka)

Kacper Półtorak (KS Deichmann Abus Mat Sobótka) to tegoroczny brązowy medalista Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Uczeń Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Świdnicy, a od przyszłego sezonu będzie już rywalizował w starszej kategorii wiekowej, ale oczywiście nie bez szans na kolejne medale.

- Witam, jak wypoczywasz po sezonie?

K.P - Witam. Sezon tegoroczny kończę w nowej szkole jaką jest Szkoła Mistrzostwa Sportowego w Świdnicy, więc mój wypoczynek podczas treningów jest prawie w 100% zaplanowany przez tutejszych trenerów. Mamy krótkie rozjazdy na rowerze oraz obecnie kończymy kilkudniowe zgrupowanie marszowe w Szklarskiej Porębie. Teraz najważniejszy jest odpoczynek fizyczny jak i zarazem psychiczny od tych sześciu wyścigowych miesięcy.

 - Opowiedz jak trafiłeś do kolarstwa, czemu akurat taki ciężki sport jak kolarstwo?

K.P - Z kolarstwem historię zacząłem w 2013 roku, kiedy zapisałem się do mojego obecnego klubu KS Deichmann Abus Mat Sobótka. Trenerzy klubowi oraz Bartosz Huzarski byli wtedy w mojej szkole na prezentacji i zachęcali uczniów do wstąpienia do klubu kolarskiego w Sobótce, a że ja zawsze lubiłem jeździć na rowerze to chciałem spróbować i tak już tam zostałem do dzisiaj.

- Sezon zakończony, wywalczyłeś brązowy medal na OOM, do tego dołożyłeś kilka innych bardzo dobrych wyników, jak Ty sam oceniasz ten sezon?

K.P - Uważam, że ten sezon był dla mnie najlepiej przepracowanym rokiem w mojej dotychczasowej ,,zabawie'' z kolarstwem. Wyniki jakie osiągnąłem w 2016 roku, a szczególnie ten brązowy medal są dla mnie dużym sukcesem, lecz uważam, że niektóre wyścigi i sytuacje mogły wypaść lepiej, ale to na pewno dobra nauka na przyszłość.

Fot: Łukasz Huzarski
 - W nowym sezonie będziesz już juniorem, jakie masz plany na nowy sezon? w jakie wyścigi celujesz?

K.P - Cele wyścigowe na przyszły sezon będą ustalona przeze mnie i moich trenerów w trakcie okresu zimowego, ale na pewno celem numer jeden dla mnie i moich kolegów z klubu będą Mistrzostwa Polski.

- Uważasz ze stać Cię by w nowym roku być częścią drużyny Narodowej na najważniejsze wyścigi?

K.P - Nie mam pojęcia, myślę, że to trudne pytanie, bo na te miejsca jest także wielu innych dobrych, a nawet i lepszych gości w Polsce. Moim marzeniem jest, żeby kiedyś wystartować z orłem na piersi, ale nie jestem pewien czy moje wyniki z tego roku są wystarczające na miejsce w Kadrze, gdzie są najlepsi z kraju. Trzeba również podkreślić, że to już jest starsza kategoria i dużo cięższe wyścigi.

 - W kolarstwie często mówi się o dopingu, jak Ty się odnosisz właśnie do sprawy dopingu w kolarstwie?

K.P - Co do dopingu? Jeśli rozmawiamy o mojej obecnej kategorii wiekowej jaką jest jeszcze junior młodszy, to uważam, że tutaj żaden doping nie ma miejsca, a co do innych kategorii to nie chcę zabierać głosu, gdyż nie mi to oceniać.

- Masz jakieś oferty na zmianę klubu, czy zostajesz w dotychczasowych barwach? 

K.P - A gdzie by mi mogło być lepiej, niż w Sobótce? Tutaj mieszkam, tutaj trenuję, tutaj mam swoją fachową kadrę trenerską oraz wszystko co jest potrzebne do ścigania w moim wieku. Zmiana klubu nie wchodzi w grę

- Dziękuję za rozmowę, życzę zdrowia i sukcesów.

K.P - Również dziękuję za rozmowę

Popularne posty z tego bloga

Wywiad - Roksana Barchan (MKS Meble Cyclo Korona Kielce)

Wywiad z Karoliną Honc (UKKS Imielin Team)

Wywiad - Maja Wróblewska i Tamara Szalińska (UKS Ratusz Maszewo)