Wywiad - Przemysław Kuświk (KS Pogoń Mostostal Puławy)
Przemysław Kuświk (KS Pogoń Mostostal Puławy) jeden z bardziej perspektywicznych zawodników w młodzieżowym peletonie, zwycięzca klasyfikacji Pucharu Polski Juniorów z roku 2016. Dwukrotny medalista Mistrzostw Polski na torze 2017 (Wyścigi drużynowe). Rok 2017 dla zawodnika z Jarocina to także zaproszenie na testy do profesjonalnego Teamu Novo Nordisk (z propozycją kontraktu w drużynie Development). W sezonie 2018 Przemek będzie jednak nadal zawodnikiem Mostostalu Puławy, a już w niedzielę czeka go start podczas przełajowych Mistrzostw Polski w Koziegłowach.
- Witam, sezon rozpoczęty startami przełajowymi, jak ocenisz rywalizację przełajową, masz w planach start na MP?
P.K - Witam.
Tak udało mi się stanąć dwa razy na starcie imprez przełajowych na naszym podwórku, lecz ze względu na przygotowania do sezonu letniego nie ścigałem się więcej. Natomiast mistrzowskiej imprezy nie odpuszczam i w najbliższy weekend stanę na starcie Mistrzostw Polski.
Poziom hmm.... różne opinie słyszałem, na pewno nie jest łatwo. Jeśli ktoś mówi, że wystarczy być mocnym to zapraszam do ścigania. Największą rolę w tej dyscyplinie odgrywa technika, podejmowanie szybkich decyzji oraz ryzyko, które musisz podejmować na każdym zakręcie, bo możesz zyskać 5s albo upadniesz - tracisz 10s. W przełajach na sukces składa się o wiele więcej czynników niż na szosie czy torze.
- Sezon 2017 to dla Ciebie dwa medale Mistrzostw Polski na torze (złoto i brąz wyścigi drużynowe) - jak ocenisz swój sezon torowy?
P.K - Sezon w nowej kategorii, jak dla mnie, jest bardzo ciężki. To duży przeskok z Juniora do kategorii U-23. Ściganie się z czołówką polskiego jak i światowego peletonu elity nie należy do prostych zadań. Pozwoliłem sobie ten rok potraktować szkoleniowo.
Nie spodziewałem się, że w tym roku uda mi się wywalczyć medale Mistrzostw Polski. Jestem z nich bardzo dumny. Dziękuję wszystkim osobom, które przyczyniły się do tego sukcesu: rodzinie, znajomym, trenerom, sponsorom. Bez ich pomocy by się to nie udało
- W sezonie szosowym miałeś okazję wystartować na kilku imprezach z kalendarza UCI - jest jakaś różnica w Polsce jeśli chodzi o imprezy UCI a pozostałe wyścigi?
P.K - Wyścigi w Polsce są bardzo ciekawe. Każdy jest inny na swój sposób. Te z kalendarza UCI na pewno charakteryzują się większą frekwencją zawodników z poza granic naszego kraju. Dzięki temu poziom ścigania bardzo wzrasta
- Byłeś w tym roku na testach w ekipie Team Novo Nordisk - jak wspominasz wyjazd do Ameryki?
P.K - Tak udało mi się dostać na testy do zawodowego temu Novo Nordisk. Był to piękny czas spędzony w Ameryce. Wyjazd oraz doświadczenie jakie tam zdobyłem, pozostanie ze mną na całe życie
![]() |
Fot: Novo Nordisk |
- Były duże szansę byś dostał się do drużyny Development Novo Nordisk, problemy finansowe grupy pokrzyżowały plany?
P.K - Szanse były bardzo duże. Dostałem nawet propozycję pozostania w tym zespole, lecz ze względów na nieodpowiadający mi kontrakt, zrezygnowałem. Jednak z drużyną jestem w stałym kontakcie.
- Zostajesz na drugi sezon w kategorii U23 w drużynie Mostostalu Puławy - miałeś oferty od innych drużyn?
P.K - Jestem jeszcze młodym zawodnikiem i sezon 2018 spędzę w barwach Mostostalu Puławy. Jest to drużyna odpowiadająca moim dotychczasowym potrzebom. Inne propozycje nawet nie podlegały dyskusji.
- Czas leci, sezon szosowy coraz bliżej jakie masz plany i cele na rok 2018 jeśli chodzi o kolarstwo oczywiście?
P.K - Z trenerem w roku 2018 postanowiłem nic nie planować, każdy wyścig traktować jak ten najważniejszy i jechać swoje, ponieważ w ubiegłym roku dużo planowałem, a kontuzja i inne przypadki wykluczyły mnie z imprez docelowych. W tym sezonie stawiam na szosę i tor, jednak większość wyścigów to będą starty szosowe w przeróżnych imprezach. Na pewno głównym celem będą Mistrzostwa Polski na szosie i torze, natomiast start w przełajach traktuję treningowo i pojadę go z marszu
- Największy sukces?
P.K - Mieć przyjemność brać udział w testach teamu Novo Nordisk i być wybranym najlepszym zawodnikiem spośród 30 osób z całego świata przebywających na wyjeździe oraz otrzymania propozycji dołączenia do zespołu.
- Najlepsze wspomnienie z sezonu 2017?
P.K - Rok 2017 pozostanie na pewno w mojej pamięci na zawsze. Był to mega ciężki rok. Niesie wiele wspomnień, szczęśliwych chwil, ale także rozczarowań.
Dostałem wielkiego przysłowiowego "kopa w dupę", który z pewnością zmotywował mnie do cięższej pracy oraz patrzenia na życie i kolarstwo z innej perspektywy
- Startowałeś już na wielu wyścigach, co Twoim zdaniem jest do poprawy w organizacji wyścigów, albo czego twoim zdaniem na nich brakuje?
P.K - Wyścigi organizowane w Polsce z roku na rok stają się coraz lepsze. Jestem pod wielkim wrażeniem imprez przełajowych. Puchar Polski Orlen, trasy i organizacja są na wysokim poziomie. Jeszcze 5 lat temu mogliśmy o tym marzyć. Wyścigi szosowe w Polsce również cieszą się coraz większą popularnością co nas, zawodników bardzo raduje. Doping kibiców jest bezcenny.
Dziękujemy za rozmowę i życzymy powodzenia w sezonie 2018.