Wywiad - Anita Małek (Akademia Kolarska Seven)
Anita Małek (Akademia Kolarska Seven) zawodniczka, która w sezonie 2017 reprezentowała barwy UKKS Oriens Chojnów, ale pod koniec roku podpisała 3-letni kontrakt z Akademią Kolarską Seven, drużyna ma wielkie plany odnośnie tego by w roku 2019 być zawodową drużyną kolarską, pierwszą w Polsce od bardzo dawna. Anita jako pierwszoroczna juniorka młodsza zajęła między innymi 15 miejsce podczas OOM w Nowym Dworze Mazowieckim. Jest Mistrzynią Makroregionu w kategorii młodziczka. Nowy sezon, nowe wyzwania, ale Anita na pewno sobie poradzi.
Fot: Akademia Kolarska Seven |
- Witam. Sezon zakończony, jak wypoczywasz po sezonie? A może rozpoczęłaś już przygotowania do nowego sezonu?
A.M - Witam. Po krótkiej przerwie na niezbędną regenerację od pierwszych dni listopada rozpoczęłam już przygotowania do nowego sezonu.
- Jak to się stało ze trafiłaś do kolarstwa? Dlaczego wybrałaś akurat kolarstwo?
A.M - Kolarstwo zaistniało w moim życiu trochę z przypadku. Będąc w IV klasie do mojej szkoły podstawowej przyjechał trener, który podczas zajęć wychowania fizycznego wybierał w starszych klasach kandydatów do klubu. Trafiłam tam jako jedyna czwartoklasistka – zauważono u mnie sportowy potencjał. Decyzja o dołączeniu do klubu była wtedy bardzo spontaniczna, ale dziś wcale jej nie żałuję. Kolarstwo to ciężki sport a ja lubię stawiać sobie coraz to nowe wyzwania i stale podnosić poprzeczkę.
- W tym sezonie reprezentowałaś barwy klubu UKKS Oriens Chojnów, czy w przyszłym sezonie nadal będziesz ścigała się w tej grupie?
A.M - Nie. Opuściłam Chojnowski klub. W przyszłym sezonie będę reprezentować barwy Akademii Kolarskiej SEVEN z Wałbrzycha. Mam jasno określone cele sportowe nie tylko na nowy sezon, ale również na najbliższe lata. O mój rozwój sportowy w Akademii Kolarskiej SEVEN dbać będzie kilka osób. Będę miała zapewnioną indywidualną opiekę trenerską nie tylko w zakresie treningu kolarskiego, ale również bardzo ważnego treningu funkcjonalnego. Stała opieka fizjoterapeuty, dietetyka sportowego, trenera personalnego i psychologa sportu pozwolą mi na spokojny i stały rozwój.
- W tym sezonie zakwalifikowałaś się do wyścigu Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Nowym Dworze Mazowieckim (miejsce 15) jak wspominasz ten deszczowy wyścig?
A.M - Tego dnia nie czułam się najlepiej, w trakcie wyścigu miałam dość poważny kryzys, z którym walczyłam do samej mety. Wiem, że mogło być lepiej i czuję niedosyt. Niestety, czasu nie cofnę więc pozostaje mi jak najlepiej przygotować się do kolejnej olimpiady.
- Jak podsumujesz cały sezon w swoim wykonaniu? Jesteś zadowolona? Co jest do poprawy?
A.M - Nie jestem szczególnie zadowolona z minionego sezonu. Złożyło się na to kilka czynników. W ubiegłym roku, będąc w kategorii młodziczek, startowałam głównie w wyścigach dolnośląskich. Pierwszy sezon w wyższej kategorii i rywalizacja na arenie ogólnopolskiej to było głównie zbieranie doświadczeń. Liczę, że będę w stanie je odpowiednio wykorzystać w nowym sezonie 2018.
- Coraz bliżej nowego sezonu, jakie plany i jakie cele stawiasz sobie w roku 2018?
A.M - Szczególnie ważna będzie dla mnie Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży. Dobre występy podczas Pucharów Polski będą uzupełnieniem całości sezonu.
- Ulubiony wyścig?
A.M - Każdy z wyścigów, w których dotychczas startowałam lubię na swój sposób. Szczególnie ulubionego jednak jeszcze nie mam.
- Najlepsze wspomnienie z sezonu 2017?
A.M - Mam wiele wspaniałych wspomnień z minionego sezonu. Jednak chyba najbardziej zapadła mi w pamięci Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży oraz Górskie Szosowe Mistrzostwa Polski i wyścig w Jaczkowie.
- Największy sukces?
A.M - Mistrzostwo makroregionu w kategorii młodziczek to jeden z sukcesów, które bardzo miło wspominam. Tego sezonu niestety nie udało mi się przejechać na tyle dobrze by mówić o dużych sukcesach. Liczę, że w przyszłym sezonie będzie dużo lepiej.
- Startowałaś już na wielu wyścigach, co Twoim zdaniem jest do poprawy w organizacji wyścigów, albo czego twoim zdaniem na nich brakuje ?
A.M - Nigdy nie rozpatruję tych kwestii. Skupiam się jedynie na moim starcie i na tym co powinnam zrobić aby pojechać jak najlepszy wyścig.
- Kolarstwo to wiele konkurencji w której z nich najlepiej się odnajdujesz?
A.M - Zdecydowanie kolarstwo szosowe.
A.M - Witam. Po krótkiej przerwie na niezbędną regenerację od pierwszych dni listopada rozpoczęłam już przygotowania do nowego sezonu.
- Jak to się stało ze trafiłaś do kolarstwa? Dlaczego wybrałaś akurat kolarstwo?
A.M - Kolarstwo zaistniało w moim życiu trochę z przypadku. Będąc w IV klasie do mojej szkoły podstawowej przyjechał trener, który podczas zajęć wychowania fizycznego wybierał w starszych klasach kandydatów do klubu. Trafiłam tam jako jedyna czwartoklasistka – zauważono u mnie sportowy potencjał. Decyzja o dołączeniu do klubu była wtedy bardzo spontaniczna, ale dziś wcale jej nie żałuję. Kolarstwo to ciężki sport a ja lubię stawiać sobie coraz to nowe wyzwania i stale podnosić poprzeczkę.
- W tym sezonie reprezentowałaś barwy klubu UKKS Oriens Chojnów, czy w przyszłym sezonie nadal będziesz ścigała się w tej grupie?
A.M - Nie. Opuściłam Chojnowski klub. W przyszłym sezonie będę reprezentować barwy Akademii Kolarskiej SEVEN z Wałbrzycha. Mam jasno określone cele sportowe nie tylko na nowy sezon, ale również na najbliższe lata. O mój rozwój sportowy w Akademii Kolarskiej SEVEN dbać będzie kilka osób. Będę miała zapewnioną indywidualną opiekę trenerską nie tylko w zakresie treningu kolarskiego, ale również bardzo ważnego treningu funkcjonalnego. Stała opieka fizjoterapeuty, dietetyka sportowego, trenera personalnego i psychologa sportu pozwolą mi na spokojny i stały rozwój.
- W tym sezonie zakwalifikowałaś się do wyścigu Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Nowym Dworze Mazowieckim (miejsce 15) jak wspominasz ten deszczowy wyścig?
A.M - Tego dnia nie czułam się najlepiej, w trakcie wyścigu miałam dość poważny kryzys, z którym walczyłam do samej mety. Wiem, że mogło być lepiej i czuję niedosyt. Niestety, czasu nie cofnę więc pozostaje mi jak najlepiej przygotować się do kolejnej olimpiady.
- Jak podsumujesz cały sezon w swoim wykonaniu? Jesteś zadowolona? Co jest do poprawy?
A.M - Nie jestem szczególnie zadowolona z minionego sezonu. Złożyło się na to kilka czynników. W ubiegłym roku, będąc w kategorii młodziczek, startowałam głównie w wyścigach dolnośląskich. Pierwszy sezon w wyższej kategorii i rywalizacja na arenie ogólnopolskiej to było głównie zbieranie doświadczeń. Liczę, że będę w stanie je odpowiednio wykorzystać w nowym sezonie 2018.
- Coraz bliżej nowego sezonu, jakie plany i jakie cele stawiasz sobie w roku 2018?
A.M - Szczególnie ważna będzie dla mnie Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży. Dobre występy podczas Pucharów Polski będą uzupełnieniem całości sezonu.
- Ulubiony wyścig?
A.M - Każdy z wyścigów, w których dotychczas startowałam lubię na swój sposób. Szczególnie ulubionego jednak jeszcze nie mam.
- Najlepsze wspomnienie z sezonu 2017?
A.M - Mam wiele wspaniałych wspomnień z minionego sezonu. Jednak chyba najbardziej zapadła mi w pamięci Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży oraz Górskie Szosowe Mistrzostwa Polski i wyścig w Jaczkowie.
- Największy sukces?
A.M - Mistrzostwo makroregionu w kategorii młodziczek to jeden z sukcesów, które bardzo miło wspominam. Tego sezonu niestety nie udało mi się przejechać na tyle dobrze by mówić o dużych sukcesach. Liczę, że w przyszłym sezonie będzie dużo lepiej.
- Startowałaś już na wielu wyścigach, co Twoim zdaniem jest do poprawy w organizacji wyścigów, albo czego twoim zdaniem na nich brakuje ?
A.M - Nigdy nie rozpatruję tych kwestii. Skupiam się jedynie na moim starcie i na tym co powinnam zrobić aby pojechać jak najlepszy wyścig.
- Kolarstwo to wiele konkurencji w której z nich najlepiej się odnajdujesz?
A.M - Zdecydowanie kolarstwo szosowe.
Dziękuję za rozmowę i pozdrawiam
Anita Małek – Akademia Kolarska SEVEN
Anita Małek – Akademia Kolarska SEVEN
Dziękujemy i życzymy sukcesów w roku 2018