Wywiad z Malwiną Mul (KLKS Azalia Brzóza Królewska)

Malwina Mul (KLKS Azalia Brzóza Królewska) to jedna z najzdolniejszych zawodniczek na Podkarpaciu. Dominatorka tegorocznej rywalizacji przełajowej gdzie wygrywała niemal wszystko. Teraz z wielkimi aspiracjami przygotowuje się do sezonu letniego.

- Witam, sezon zakończony, masz czas na wypoczynek?
 
M.M - Witam. Odpoczynek właśnie skończyłam i powoli przygotowuję się do treningów.

- Start o Puchar Prezesa PZKol w Sławnie Ci nie wyszedł byłaś czwarta, lecz warunki naprawdę były ciężkie, jak wspominasz ten dzień ścigania?
 
M.M - Tego dnia nie wspominam zbyt dobrze. Przed MP dopadła mnie choroba i nie zdążyłam dobrze wyzdrowieć na sam start. Byłam więc trochę osłabiona. Co do naszej skróconej trasy, nie byłaby bardzo trudna gdyby nie śnieg i lód, po którym jechało się źle. 

 
- Cały sezon przełajowy jednak był dla Ciebie niezwykle udany, dominowałaś na każdym wyścigu, w gronie młodziczek byłaś druga w PP, jak podsumujesz cały sezon przełajowy?
 
M.M - Podsumowuję go bardzo dobrze. Cały sezon czułam się na siłach i stawałam na najwyższym podium. Owszem, były trasy trudne i ciężkie, ale dałam im radę i jestem zadowolona. Co prawda zachorowałam przed najważniejszymi zawodami, ale nie przejmuję się tym bardzo, będę na pewno solidnie trenować w sezonie letnim, a na następne MP w przełajach pojadę o wiele lepiej.

 
- Kolarstwo ma wiele odmian, które z nich najbardziej Ci odpowiadają i w których chciałabyś się specjalizować?
 
M.M - Bardzo lubię wszystkie odmiany kolarstwa i choć więcej osiągnięć mam na przełajach i szosie to chciałabym specjalizować się w MTB, ponieważ uważam, że jest tam większa adrenalina, a ja lubię ryzyko. 

 
- Opowiedz jak trafiłaś do kolarstwa, dlaczego akurat kolarstwo?
 
M.M - Kiedy pierwszy raz zobaczyłam kolarzy, którzy trenują w pobliżu mojej miejscowości chciałam wstąpić do klubu, ale wtedy byłam jeszcze mała i nie myślałam o tym poważnie. Kilka lat później pojechałam na zawody sportowe ze szkoły, na których był mój obecny trener. Pomyślałam, że korzystając z okazji, że on tu jest i że wygrałam tamtejsze zawody zapytam czy mogę wstąpić do klubu. Od tamtej pory minęło 1,5 roku odkąd należę do KLKS Azalia Brzóza Królewska.

 
- Nowy sezon to nowe plany, więc jakie są Twoje cele na sezon letni?
 
M.M - Moimi celami na nowy sezon będą przede wszystkim starty wspólne, czasówki jak i kryteria, ale tym największym będzie mini TdP.

- W kolarstwie często mówi się o dopingu, jak Ty się odnosisz właśnie do sprawy dopingu w kolarstwie?
 
M.M - Myślę, że osoba, która zażywa doping okłamuje innych jak i samego siebie. Jeżeli chce się mieć sukcesy to trzeba na nie zapracować długimi i solidnymi treningami. Moim zdaniem powinni dawać surowsze kary za doping, ponieważ jest to nie sprawiedliwe, że inni pracują całymi latami by osiągnąć sukces, a osoby na dopingu ot tak wygrywają zawody.

 - Kolarskie marzenie?
 
M.M - Wygrać MP i pojechać na trening z Mają Włoszczowską. 

 
- Ulubiony wyścig?
 
M.M - Na razie nie mam ulubionego wyścigu. Każdy się czymś wyróżnia, ale wszystkie są jednak inne i można się z nich wiele nauczyć.

 
        - Trenujesz w klubie KLKS Azalia Brzóza Królewska, jak się czujesz w drużynie, niczego Ci tam nie brakuje?
 
M.M - W klubie czuję się bardzo dobrze, panuje miła atmosfera i zawsze mogę liczyć na innych. Niczego mi tu nie brakuje, trener dba o nas i nasze rowery, doradza jak jeździć i uczy nas systematyczności.

- Dziękuję za rozmowę, życzę zdrowia i sukcesów. 
 
M.M - Również dziękuję.  
 

Popularne posty z tego bloga

Wywiad - Roksana Barchan (MKS Meble Cyclo Korona Kielce)

Wywiad z Karoliną Honc (UKKS Imielin Team)

Wywiad - Maja Wróblewska i Tamara Szalińska (UKS Ratusz Maszewo)