Wywiad z Aleksandrą Ziaja (TS Wilga Golkowice)
Aleksandra Ziaja (TS Wilga Golkowice) to zawodniczka specjalizująca się w kolarstwie MTB, ale również potrafiąca świetnie jeździć podczas zmagań przełajowych, jedna z najlepszych w gronie młodziczek, rok 2017 to dla Niej okres ścigania w juniorkach młodszych.
- Witam, za Tobą świeżo zakończony sezon przełajowy, jaki On był dla Ciebie?
A.Z - Witam, Mam mieszane uczucia jeśli chodzi o ten sezon przełajowy. Startowałam zaledwie w kilku zawodach Pucharu Polski. Niestety ani raz nie udało mi się stanąć na podium. W tym sezonie po raz pierwszy siadłam na rower przełajowy więc mam jakieś usprawiedliwienie
- Na MP Cyclocross, było bardzo mroźno, zajęłaś tam 6 miejsce jak podsumujesz ten start?
A.Z - Do Mistrzostw Polski byłam dobrze przygotowana. Śnieg przewidzieliśmy, gdyż treningi robiliśmy w zimowej scenerii. Jednak mróz w jakim musieliśmy się ścigać był okropny. Zrobiłam kilka błędów i miejsce jest jakie jest. Na szczęście strata do podium nie była zbyt wielka, więc wynik nie można uznać za zły. Koleżanki pokazały klasę i wszystkim ogromnie gratuluje. Jest się z kim ścigać i nie jest łatwo jak to było jeszcze parę lat temu.
- Rok 2016 był dla Ciebie ostatnim w gronie młodziczek, zajęłaś 4 miejsce w klasyfikacji PP, jak ocenisz ten rok?
A.Z - Również jeśli chodzi o rok 2016 mam mieszane uczucia. Nie można uznać go za zły, gdyż często stawałam na podium lecz ani raz nie wygrałam.😞 Troszkę prześladował mnie pech jeśli chodzi o sprzęt. Mało kto niszczy dwie ramy w ciągu sezonu.
- Przed nami dopiero to co najważniejsze w sezonie 2017, jakie masz cele? Na jakie wyniki liczysz?
A.Z - Plan na nowy sezon tradycyjny. Być najlepszą jak się tylko da :) I się nie potłuc :)
- Od czasu do czasu rywalizujesz też na szosie, podoba Ci się ta odmiana kolarstwa?
A.Z - Wyścig jak wyścig. Zdaje sobie sprawę, że tylko w kolarstwie szosowym są szanse na wybicie się na szersze wody jeśli chodzi o kolarstwo. Niestety w MTB jest to strasznie trudne. Mimo wszystko wolę MTB.
- W kolarstwie często mówi się o dopingu, jak Ty się odnosisz właśnie do sprawy dopingu w kolarstwie?
A.Z - Doping w kolarstwie był, jest i będzie. Trzeba z tym walczyć 😉
- Kolarskie marzenie?
A.Z - Pewnie takie jak u większości : Olimpiada, Mistrzostwo Świata, Mistrzostwo Polski …
- Ulubiony wyścig?
A.Z - Wszystkie, które kończę są moim ulubionymi.
- Cały czas reprezentujesz barwy drużyny Wilga Golkowice, jak się tam czujesz?
A.Z - Ciężko opisać zasady jakie są u nas w klubie. Zapewne daleko nam do profesjonalizmu, lecz jakoś ogarniamy. Największy chaos wprowadza tata, który musi pogodzić prace z prowadzeniem klubu. Ale atmosfera jest przyjemna i może jeszcze jakiś czas pociągniemy
- Dziękuję za rozmowę, życzę zdrowia i sukcesów.
A.Z - Ja również dziękuje. Na koniec chciałam podziękować wszystkim, którzy pomagają mi uprawiać ten sport, a zwłaszcza Tacie i Mamie
- Witam, za Tobą świeżo zakończony sezon przełajowy, jaki On był dla Ciebie?
A.Z - Witam, Mam mieszane uczucia jeśli chodzi o ten sezon przełajowy. Startowałam zaledwie w kilku zawodach Pucharu Polski. Niestety ani raz nie udało mi się stanąć na podium. W tym sezonie po raz pierwszy siadłam na rower przełajowy więc mam jakieś usprawiedliwienie
- Na MP Cyclocross, było bardzo mroźno, zajęłaś tam 6 miejsce jak podsumujesz ten start?
A.Z - Do Mistrzostw Polski byłam dobrze przygotowana. Śnieg przewidzieliśmy, gdyż treningi robiliśmy w zimowej scenerii. Jednak mróz w jakim musieliśmy się ścigać był okropny. Zrobiłam kilka błędów i miejsce jest jakie jest. Na szczęście strata do podium nie była zbyt wielka, więc wynik nie można uznać za zły. Koleżanki pokazały klasę i wszystkim ogromnie gratuluje. Jest się z kim ścigać i nie jest łatwo jak to było jeszcze parę lat temu.
Fot: Grzegorz Ziaja |
A.Z - Również jeśli chodzi o rok 2016 mam mieszane uczucia. Nie można uznać go za zły, gdyż często stawałam na podium lecz ani raz nie wygrałam.😞 Troszkę prześladował mnie pech jeśli chodzi o sprzęt. Mało kto niszczy dwie ramy w ciągu sezonu.
- Przed nami dopiero to co najważniejsze w sezonie 2017, jakie masz cele? Na jakie wyniki liczysz?
A.Z - Plan na nowy sezon tradycyjny. Być najlepszą jak się tylko da :) I się nie potłuc :)
Fot: Grzegorz Ziaja |
A.Z - Wyścig jak wyścig. Zdaje sobie sprawę, że tylko w kolarstwie szosowym są szanse na wybicie się na szersze wody jeśli chodzi o kolarstwo. Niestety w MTB jest to strasznie trudne. Mimo wszystko wolę MTB.
- W kolarstwie często mówi się o dopingu, jak Ty się odnosisz właśnie do sprawy dopingu w kolarstwie?
A.Z - Doping w kolarstwie był, jest i będzie. Trzeba z tym walczyć 😉
Fot: Grzegorz Ziaja |
A.Z - Pewnie takie jak u większości : Olimpiada, Mistrzostwo Świata, Mistrzostwo Polski …
- Ulubiony wyścig?
A.Z - Wszystkie, które kończę są moim ulubionymi.
Fot: Grzegorz Ziaja |
A.Z - Ciężko opisać zasady jakie są u nas w klubie. Zapewne daleko nam do profesjonalizmu, lecz jakoś ogarniamy. Największy chaos wprowadza tata, który musi pogodzić prace z prowadzeniem klubu. Ale atmosfera jest przyjemna i może jeszcze jakiś czas pociągniemy
- Dziękuję za rozmowę, życzę zdrowia i sukcesów.
A.Z - Ja również dziękuje. Na koniec chciałam podziękować wszystkim, którzy pomagają mi uprawiać ten sport, a zwłaszcza Tacie i Mamie